O mnichu z Kuźnickiego Stawu - Szlak Do Stawu Kuźnickiego.
Świerczów – Dąbrowa – Kuźnica – żółty - 5,4 km
Szlak łączy ze sobą Świerczów, kościół w Dąbrowie oraz Staw Kuźnicki w Kuźnicy Dąbrowskiej, jedno z najciekawszych miejsc w okolicy do obserwacji ptaków. Staw związany jest z dawnym wydobyciem rudy darniowej i istniejącymi niegdyś w Kuźnicy dymarkami, w których wytapiano żelazo.
W lesie za Dąbrową właściciele wsi – Kotulińscy z Jelcza posiadali kuźnicę. Służyła im dobrze i spory dochód dostarczała. Jako surowiec służyła ruda darniowa, której było sporo, a okoliczne lasy dostarczały w wystarczającej ilości drewna niezbędnego do wytopu żelaza w dymarkach. Z czasem jednak złoża rudy zaczęły się kończyć. Drewno trzeba było zwozić co raz z większej odległości, co powodowało większe i większe koszty. Wyglądało na to, że kuźnicę będzie trzeba na dobre zamknąć. Martwiono się, co się stanie z tak pozostawionym wyrobiskiem. Czy może znów zamieni się w bezużyteczne bagna, na których znów zalęgną się biesy i strzygi? Co stanie się z Kuźnicą Dąbrowską, kto da tam radę żyć?
Pojawił się wtedy w Dąbrowie tajemniczy przybysz. Mówiono, że był mnichem, który wędrował z odległego klasztoru.
- Kuźnica może nadal służyć ludziom. Ale ponieważ nie ma już rudy, trzeba tylko zmienić jej użytkowanie! Wykopcie kanał, który doprowadzi do wyrobiska po rudzie wodę z rzeki i zbudujcie wokół groblę. Tak powstanie staw i wpuście do niego narybek karpia! Wrócę tu za trzy lata, zobaczycie, jak karp przez ten czas urośnie! Będziecie mieli co jeść, gdy nadejdzie czas postów!
Tak też się stało. Mnich wrócił po trzech latach. Kazał wtedy groblę przekopać, by woda mogła odpłynąć do kanału, który odprowadził wodę z powrotem do rzeki. Sam stał przy przekopie i pilnował, by ze stawu nie odpłynęły dorodne karpie. Tak rozpoczęła się koło Dąbrowy hodowla karpia. Z czasem powstały kolejne stawy. A zastawka która zatrzymuje wodę w stawie, ale pozwala spuścić na czas odłowów nazywana jest dziś mnichem.
Szlak do Stawu Kuźnickiego pozwala dotrzeć ze Świerczowa przez Dąbrowę, w której znajdował się kiedyś dwór Kotulińskich do Kuźnicy Dąbrowskiej, miejsca dawnego zakładu hutniczego, w którym znajduje się obecnie staw hodowlany, jeden z większych i bardziej malowniczych w okolicy, przypominający wyglądem naturalne jezioro.