„Powiadają, że pewnego razu książę oleśnicki polując w lasach koło Żaby napotkał na polanie piękną dziewczynę, córkę pszczelarza, która zbierając maliny została ukąszona przez żmiję. Myśliwy fachowo rozciął ranę na nodze, odessał jad i troskliwie odwiózł do domu. Potem ponownie przyjeżdżał pytać o zdrowie ślicznej Karoliny, bo tak miała na imię, oglądając ranę na nodze. Stało się to początkiem bliskiej, a może zbyt bliskiej zażyłości. W swej troskliwości książę wystarał się, by Karolina wyszła dobrze za mąż, za leśniczego, dla którego nawet kazał zbudować nową leśniczówkę na polanie, w Grabówce. To tam doszło do jego pierwszego spotkania z Karoliną. Często potem odwiedzał leśniczową. Mówiono, że naprawdę to on sam był ojcem jej dziecka. Mówią, że to jednak grzeszna miłość sprowadziła na Karolinę szereg nieszczęść. Najpierw bowiem w stawie przed leśniczówką utonęła mała córeczka Karoliny, Lilia. Później zginął na polowaniu mąż Karoliny, rozszarpany przez rannego odyńca. Sama zaś Karolina od tych nieszczęść dostała pomieszania zmysłów. Chodziła po lesie i wołała swoją zmarłą córeczkę. W końcu i ją samą znaleziono martwą nad stawem przed leśniczówką. Powiadają, że rankami wśród mgieł nad stawem w Grabówce, zwanym dziś Szarlotką, można napotkać zjawę pięknej dziewczyny znikającą wśród krzewów i trzcin. Zaś po lesie od strony Mąkoszyc błąka się postać tajemniczego myśliwego.”
Wszystkie legendy znajdą Państwo na wydanej przez Stowarzyszenie LGD Stobrawski Zielony Szlak mapie szlaków pieszo-rowerowych w oparciu o mity, legendy, podania i opowiadania. Egzemplarze dostępne w biurze LGD, a także podczas imprez lokalnych, w których bierze udział stowarzyszenie.